Czerwone goździki, propagandowe plakaty na ścianach, muzyka, stroje i makijaże z czasów PRL-u to motyw przewodni Andrzejek organizowanych w Brodzicy.
Impreza składała się z dwóch bloków.
Jeden przeznaczony był dla dzieci i młodzieży. KGW i Rada sołecka przygotowała dla nich poczęstunek, dyskotekę i wróżby.
Druga część przeznaczona była dla dorosłych. Ci przebrani w stroje z epoki PRL-u bawili się przy muzyce lat 70 i 80. Za dekorację służyły bardzo gustowne czerwone goździki. Dodatkowo można było obejrzeć specjalnie utworzoną galerię plakatów propagandowych i zdjęć z absurdami PRL.Sołtys przebrany za strażaka pilnował porządku na imprezie strasząc niezdyscyplinowanych uczestników toporkiem. Oprócz funkcji strażnika porządku miał też zaszczyt wręczyć Andrzejom Dyplom Przodownika Pracy. Osoby te oprócz dyplomów dostały po bukiecie czerwonych goździków.
Tego wieczoru obowiązywało słownictwo z przed 30 lat. Wszyscy do siebie zwracali się „towarzyszu” lub „obywatelu”. Dyskusje przy stole dotyczyły głównie jak podnieść wydajność do 300 % normy.
Na imprezie nie zabrakło również „Dzieci kwiatów”.Zgodnie z tradycją Brodzicy podczas zabawy został odtańczony Polonez.